Najnowsze wpisy, strona 2


wrz 04 2004 Imieniny...
Komentarze: 2

Miał w środę mój ojciec... Dzisiaj zrobił sobie imprezkę a ja jakoś nie miałem ochoty na nią iść. Zostałem w domu i siedze przed monitorem zastanawiając się co by tu zrobić. Czemu nie pojechałem? Prawdopodobnie dlatego że nienawidzę wódki i wszystkiego co z nią związane. Ona niszczy człowieka... Każdemu się wydaje, że to nic złego że to dla ludzi. Owszem pod warunkiem że ci ludzie znają umiar i potrafią nad sobą panować. A dwa, to że nie zabardzo mi chyba pasuje towarzystwo moich rodziców. Nie no są wyjątki ale mało ich jest. Ogólnie jednak dzisiejszy dzień był całkiem normalny, niczym specjalnym się nie wyróżniał no może z wyjątkiem tego, że się przejechałem na Bielany i odwiedziłem w pracy moją Żabcię i spotkałem tam też kolegę z klasy ze szkoły średniej. jak się okazało większośc moich towarzyszy z klasy się nei podostawałą tam gdzie chcieli no i wróciłą do starego EZN-u na studium. A wszyscy obstawiali, że to ja się nie dostanę bo miałem najgorsze wyniki w nauce w klasie. Wszyscy się ze mnie śmiali i szydzili a teraz mają za swoje! Ja jestem tam gdzie chciałem być będę się uczył tego co mnie naprawdę interesuje czym żyję. A oni niech mi zazdroszczą... Ciesze się tym bardziej bo zaskoczone były również niektóre nauczycielki... I dobrze! Może kiedyś ich tam odwiedzę... może nie... Jakoś po maturze obiecałem sobie nie wracać na stare śmieci i nie oglądać już więcej tej klasy... na 30 osób 4 warte były zainteresowania i były fer wobec innych. Tylko a może Aż cztery.To było i już na szczęście nie wróci. Życie toczy się dalej a na mojej drodze wciąż poznaję nowych ludzi... Tym razem są to koledzy/koleżanki po fachu.

piotru : :
wrz 03 2004 Pierwsze lekcje w nowej szkole...
Komentarze: 3

Były bardzo udane! Normalnie aż się zdziwiłem jak facet, który mi tłumaczy zasady i techniki gry na Pianinie walną mi tekkstem "Słychaj napieprzanie coraz szybciej i szybciej prowadzi do kontuzji ". Heh normalnie wysiadłem :D do tego nie ma ani odrobiny oficyny! Teksty typu "Pani/panie Profesorze czy Proszę pana itd...w tej szkole nie istnieją! Nauczyciele są z uczniami po imieniu co w znaczny sposób uławia komunikację :) No i lekcje są przez to ciekawsze. Szkoda, że w innych szkołach tak zajęć nie prowadzą:/ Może ktoś to w końcu zmieni co ? No ale ogólnie to nie jest źle. Zagrałem gościowi to i tamto to stwierdził, że w muzyce rozrywkowej to on mi nie pomoże bo już nie ma w czym pomagać, dlatego też przeżucam się na Jazz :-) No a na kształceniu słuchu i zasadach muzyki to zdziwko znów bo się okazało że nauczać mnie będzie ta sama kobieta co uczy moją siostrę w państwowej muzycznej I stopnia. No więc zapowiada się naprawdę niezły rok ! Tyle tylko, że ten rok to będzie ostra charówka bo po I roku chcę zdawać egzamin i się dostać na II stopień no i na Akademię Muzyczną. No ale wszystko jeszcze przedemną... Puki co To mam jeszcze troszkę luzu :-) więc się nie przejmuję...

piotru : :
wrz 02 2004 Przebudzenie...
Komentarze: 3

Jak sam tytuł notki mówi zaczynam znów prowadzić własnego bloga. Starych notek nie kasowałem taki kiedyś byłem...Sporo czasu mineło od tamtych wydarzeń. Jedno się jednak nie zmieniło wciąż jestem z tą samą dziewczyną. Wciąż z każdym dniem coraz bardziej Ją Kocham... Maturke zdałem dostałem się do szkoły,do której (prawie) chciałem iść i będę robił to co lubię.Skończyła się katorga szkoły średniej! Czemu wróciłem do bloga... Nie wiem może poprostu potrzebuję miejsca gdzie będę mógł napisać co mnie dręczy czy wręcz doprowadza do skrajnego wyczerpania nerwów. Bo ostatnimi czasy coraz więcej jest sytuacji których nie rozumiem. Może ja o czymś nie wiem, a powinienem wiedzieć? Jesli jest ktoś kto jest tego świadom to może mi powie o co chodzi.Z moją "Żabcią" coś ostatnio się dzieje, spotkania są sztywne, bez uśmiechu:( Gdzie się podziała ta radość co była w nas na początku, gdzie się podziały te romantyczne wieczory...? Nie wiem może to dlatego, że ma maturę w tym roku... Może tak wyładowuje stres... A może poprostu mój czas się skończył...Może ma mnie już dość i zamiast druga połówką stałem się przeszkodą... Nie wiem. Tak czy owak stwierdziłem że sie do niej już jako pierwszy na gg nie odezwę...Jak bedzie chciała pogadać to może sama zagada...A może poprostu zmienię numer i usunę się w cień...może tak było by najlepiej...? Dać jej wybór, a nie losowi.

piotru : :
lut 11 2004 Wyjazd...
Komentarze: 1

No wreszcie blogi dzialaja :-)

hmmm od czego by tu zacząć ... :P Może od studniowki ktora to odbyla sie 31 stycznia :-) No i na którą moja Gwiazdka zgodzila się ze mną iść :-) ( No i dobrze że się zgodzila bo byla najpiękniejszą na sali dziewczyną :-) <ale ze mnie farciaż no :D>) No a potem dokladniej z 5 na 6 pojechalismy sobie w Tatry ;-) I wiecie co... Bylo Wspaniale :-)

Chcialbym ci Podziekować Gwiazdeczko za te kilka dni... a w szczególności za ten jeden poranek... 8... Dziękuję że bylaś że ciągle przy mnie jesteś ... No i dziękuję ci za to przyjęcie :-) dobre ciasta "pieczesz" :P mogę ci się oświadczyć :-)

Ech... ale jedno mnie tylko martwi.... i to bardzo... Ty wiesz co... Proszę nie żartuj w ten sposób ze mnie... bo to nie jest zabawne...Bo naprawdę się o ciebie martwię... Martwi się twoja matka...Bo oboje cię Bardzo Kochamy...

Buziak :-)

aaa i nie pokfalilem sie że sobie 120 litrowe Akwarium sprawilem :P I teraz bede mial nemo na żywo :P:P

Pap

 

piotru : :
sty 27 2004 Nie rozumiem...
Komentarze: 0

Dlaczego czego się nie tknę to mi nie wychodzi...

Jak bardzo bym się nie staral to zawsze coś pojdzie nie tak jak powinno...

Dlaczego zawsze pozostawiam swoje marzenia w cieniu... Tylko po to by  zobaczyć uśmiech na jej twarzy...

Śmieje się że ja raz mówię tak raz inaczej...A czy zastanowila się dlaczego tak jest...?

Dlaczego nie mogę się zdecydować czy jechać na wakacje czy spelnić swoje marzenie...

Wiem że nie bo nie chce pamietać tego co zle...

 

piotru : :