Ech...to życie...Goopie Yest...
Komentarze: 4
Hmm no i doszlo do tego czego najbardziej się obawialem :P Dostalem wezwanie na komisje wojskowa :/ Cholibka a już myślalem że mnie przeoczą... :P No a tak pozatym to nauczycielka wywalila mnie z sali za 6 minut spóźnienia na lekcje...(To nie moja wina że autobusy we Wrocku kursują tak jak kursują...) No ale przynajmniej pogadalem sobie z nauczycielami którzy po korytarzu chodzili :) No i z ukochaną panią pedagog tysz sobie porozmawialem hihi ta kobieta jest niesamowita :) uczniów traktuje jak wlasne dzieci...:D No a potem dwa Wf-y byly i sobie nie cwiczylem i nawet mi NP nie wpisali :P (ale fart :) ) No a jutro jadem po szkole do mojej Basiuni :) Hehs jej rodzice znów wyjerzdżają tyle ze teraz nie jestem do końca pewny czy będziemy razem mieszkac bo raz nie wiem czy ona tego zechce a dwa mamy na różne godziny do szkoly a klucze tylko jedne...No ale moze sie na kilka Weekendowych nocy zgadamy :D Zobaczymy jeszcze Wszystko zależy tylko od niej bo moi staruszkowie mi w drogę nie będą wchodzić :) No ide sobie pograć na Gitarce :)
A was pozdrawiam Serdecznie :)
Dodaj komentarz