Komentarze: 2
Hmmm No napewno jeszcze się nie skończyl...:) I napewno dużo się jeszcze wydarzy...Ale jak narazie to pozwolil mi się pozbyć niepotrzebnej konsoli do gier i zarobić na niej nagrywarke :P Hmm no a pozatym to dotarlo do mnie że brzydal jestem i zaczynam powoli się nudzić mojej pannie... wydarzenia które kiedyś sprawialy jej przyjemność teraz są przez nią lekceważone...i wydają się jakby niepotrzebne...A przecież staram się oddać jej jak najwięcej swojego serduszka...Powoli rodzą się obawy że mój czas mija i kolej na następnego...
Ja chyba nigdy nie zrozumiem racji bytu kobiety...Jej postępowania i sposobu selekcji w jaki dobiera sobie partnerów...
Trzymajcie się...