Archiwum 27 stycznia 2004


sty 27 2004 Nie rozumiem...
Komentarze: 0

Dlaczego czego się nie tknę to mi nie wychodzi...

Jak bardzo bym się nie staral to zawsze coś pojdzie nie tak jak powinno...

Dlaczego zawsze pozostawiam swoje marzenia w cieniu... Tylko po to by  zobaczyć uśmiech na jej twarzy...

Śmieje się że ja raz mówię tak raz inaczej...A czy zastanowila się dlaczego tak jest...?

Dlaczego nie mogę się zdecydować czy jechać na wakacje czy spelnić swoje marzenie...

Wiem że nie bo nie chce pamietać tego co zle...

 

piotru : :