Najnowsze wpisy, strona 16


wrz 02 2003 Hmmm...Jestem chory...? Czy też może Kocham...
Komentarze: 3

Hmmm ktoś kto teraz oglada tego bloga stwierdzi pewnie że jestem nienormalny...I ma cholera racje...:P Jak teraz sam na niego lukam to myśle to samo... "Piotrek Odbija ci..." Hmm Ciekawe dlaczego? Czyżby to przez nią? Hihi ale tak na boku to mi sie nawet podoba :) A wam...? :D

Pozdrowionka!! :D

piotru : :
wrz 02 2003 Ech...Ta Miłość...
Komentarze: 2

Miość jest najpiękniejszą religią...

Ktoś, kto kogo kocha...

Odda mu wszystko bez modlitwy...

Ech jest godzina 8 za jakies 40 minut wychodzę do szkoy...Hihi ale tylko na 4 godziny lekcyjne hahaha :D A mój stan?? Jest z dnia na dzień gorszy... I z dnia na dzień żyję myślą że Ją już w środę zobaczę...

KOCHAM CIE...

Choć wiem że ty masz wobec mnie wątpliwości... :-( 

piotru : :
wrz 01 2003 Imieniny Ojca...:)
Komentarze: 1

No to wszystkiego najlepszego tatusiu :) No a co do mnie i ogólnie już dnia dzisiejszego (który się jeszcze nie skończyl:) )To musze powiedzieć że nawet przyjemnie miną (do pewnego momętu :( )Hihi chodze do szkoly w której na pierwszym miejscu stoi TRADYCJA :P No i zgodnie z tą tradycją uczniowie którzy urozmaicali zakończenie roku mają bojowe zadanie powtórzyć swój wyczyn i tak sie jakoś dziwnie zlożylo że bylem jednym z wspólorganizatorow tej imprezy i razem z Qumplem "Urozmaicaliśmy" apel na rozpoczęcie...hihi wyglądalo to mniej więcej tak że staliśmy naprzeciw siebie i wykonywaliśmy (wymyślony przez nas) uklad taneczny do piosenki Moscow Brothers-Dura Dura (jak by ktoś rosyjskiego nie znal to Glupia Glupia :) )Heh nic w tym dziwnego gdyby nie fakt że ten uklad to powiązanie WF-u z zawodem Mimra :P No i oczywiscie wszyscy sie lali (no ale jak byl konkurs to wygraliśmy to sie liczy :) ) no a jak by tego malo bylo to sie jeszcze na rozpoczecie do klasy spóźniliśmy no i jutro pytani będziemy :P (nie wiem z czego może sie spyta jak minęly wakacje... :P )No a jak sie wszystko skończylo to qumpel mnie na pifko zaprosil w ramach przeprosin że nie przyszedl mi kibicować na komisach :P No i to byl wlasnie ten momęt że mi sie smutno zrobilo:(  Bo on z panną byl a mi jakoś tak glupio bylo...Ech niby moja Milość mieszka niedaleko i raz na trzy dni ją zobaczę to po tych wakacjach i wspolnym obcowaniu jeden dzień bez niej wydaje się być rokiem...Nie wiem co mi jest...Dziwne uczucie....Pustka jakby moja dusza gdzieś uleciala...Heh trzeba sie bedzie teraz do tego przyzwyczaić bo co zrobie... :( No a za momęta będę sobie Speed 2 Oglądal na Polsacie to mi sie moze humorek tosku poprawi :)

Do jutra Blogowicze...

PS: Jak by się jakieś linki nie ladoway to dajcie odśwież  Zadziala :)

piotru : :
wrz 01 2003 Pierwszy dzień szkoły i zwiadu w sprawie...
Komentarze: 2

No i cóż rok szkolny się zacząl wspomnienia z wakacjii zostaly... No ale trzeba żyć dalej i przeć przed siebie co sil :)Dzisiaj bylem sie wywiedziec o prace w Mc Donaldzie :D I hmm musze zlożyć podanie o pracę tylko za bardzo nie wiem jaki kit powciskać żeby się przyjęło :) Dzisiaj wieczorkiem będę się z mamcią glowil :P Co mam tam powypisywać :P Hehs musze dorwac tą robotę bo inaczej z wspólnych wakacjii razem za granicą nici :( A tak bardzo mi zależy żeby to wypalilo...Hihi może moj Kwiatuszek sie ucieszy z niespodzianki a może nie...Zobaczymy...(hihi Lazurowe czeka na nas w przyszle wakacje :) ) 

Pozdrawiam :)

piotru : :
sie 31 2003 Koniec najwspanialszych wakacji mojego życia...:(...
Komentarze: 0

I tak oto kończą się najwspanialsze wakacje mojego życia...:( Spytacie pewnie co w nich takiego wspanialego..? Otóż wszystko!!Poczynając od trzech tygodni spędzonych we Wroclawiu poprzez 15 dni w Kolobrzegu wraz z najbliższą memu serduszku osóbką i 10 dni wspólnego mieszkania razem pod jednym dachem podczas nieobecnosci jej rodziców...Do teraz...Dnia w którym zdaje sobie sprawę jak niewiele mnie już dzieli od Egzaminu dojżalości...Ech nawet nie wiecie ile bym dal żeby się cofnąć te 6 tygodni w czasie i przeżyć to jeszcze raz...A jest co...Od wspólnego opalania się na plaży poprzez wspólne śniadania,obiady,kolacje aż po zasypianie ze świadomością że ta jedna jedyna postawiona ci na drodze przez silę o której nie masz pojecia jest przy tobie zasypia w twoich ramionach...Naga...Piękna i tak  niewinna...Kiedyś ktoś powiedzial mi że Milość przychodzi niezauważona i minie trochę czasu zanim ją dostrzeżemy ale wtedy jest już za późno by się wycofać...Nie wierzylem w te slowa... I wiecie co...Popelnilem bląd bo wpadlem w jej sidla...i teraz z każdym dniem zdaję sobie sprawę że pogrążam się coraz bardziej i bardziej w jej odmętach i wiem że osoba którą Kocham odwzajemnia to uczucie...Wiem że jest ktoś na tym światku komu na mnie zależy ktoś dla kogo nie jestem niewidoczny koś kto mnie zauważa...

Pozdrawiam was Blogowicze i życzę udanego startu w szkole :)

piotru : :