Najnowsze wpisy, strona 8


paź 12 2003 Wspaniale 3 dni...
Komentarze: 4

I to bardzo :-) Zaczne może od tego że do koleżanki Najslodszej przyjechal jej chlopak ( huehuehue wkońcu go zobaczylem bo do tej pory to mialem wrażenie że Kasia sobie go wymyśla :P:P ) No i w Piątek poszliśmy sobie do knajpki :-) Na pifkoo :D No pominę fakt że na wWroclawskim rynku jet tych knaj  ze 20 a Dziewczyny nie mogly znaleźć ani jednej która by im pasowala...I wyszlo że poszliśmy do jakiejś knajpeczki zdala od rynku...Hah byl tego plus bo 0,5 l piwa 3.50 kosztowalo :P No i żeśmy sobie przesiedzieli kupę czasu w tym lokum a potem poszliśmy sobie Fotki robić ( ja jak zwykle Kretyńsko wyszedlem ale skoro Najslodsza chce mi je robić to niech sobie robi..:P) No i tak wyglądal Piątek dzien pierwszy :P

W sobotę zpowiadalo się bardzo ciekawie... Bo najpierw mieliśmy iśc do znajomego na Urodzinki a potem na jakiś pólmetek do Kaśki klasy...No ale jakoś tak wyszlo że zostaliśmy u Sby bo jak sie okazalo na pólmetku bylo nieciekawie ( zajebali jakies 2 telefony typkom :P a pozatym wstęp 5 zygli do knajpy :/)No ale cosmy się z Basią wbybawili na tych urodzinach to już nasze :D Heh no a po urodzinkach to do Cukiereczka nocować pojechalem :P heh byl tylko jeden minus nie spaliśmy razem :/:/:/ No ale to się nadrobi :P No a dzisiaj to niestety zdaliśmy sobie sprawę że dobry czas miną i nadchodzi Kolejny szary tydzien :/

PS: Chcialbm cos takiego powtórzyć kiedyś :) W sumie to z Chopakiem Kaśki gadalem coby na Sylwka do Wrocka się wbil :D:D:D Kto wie może mu sie miasto spodobalo :P:P

Papa ide spajkać i slodziutkie sny przyciągać do siebie :P(znaczy Slodziutką w snach wspominać :D :D )

piotru : :
paź 08 2003 2 dzień zmagań z Big Mac-ami Fish macami...
Komentarze: 3

Huehuehue...Nom I tak oto skończy mi się drugi dzień pracyw Mc :P I nei powiem że dostaem w Kość :P No wiecie co innego jak sie urzęduje we wasnej Kuchni i wie gdzie co jest i co do czego a co innego jak jest się w czyjejś :P Ale co najśmieszniejsze Umiem zrobić Big Mac-a najtrudniejszą kanapkę w Mc a myli mi się glupi Hamburger :/ Heh no ale dostaem listę przepisów na te wszystki Hamburgery FishMacki itd..:P Nie no podoba mi się ta praca bardzo i zmeczony nawet po niej nie jestem :-) Tylko wkurza mnie to że mnie 1,5 godziny szybciej z roboty wypuszczają bo to jest jakieś 4 zygle z chakiem w plecy :/ NO ale Jak się wkręcę to mi po 10 Godzin dawać będą i każda platna :D

Ech...Jednego mi jeszcze tylko do pelni szczęścia brakuje...Brakuje mi Jej bliskości... slów...spojrzenia...ciepla...Jednym slowem Tęskni mi się bardzo do Najslodszej...:( Ech..Ale ja już żyję myślą o Piątku...Sobocie...Niedzieli...

PS: Wybaczcie że będę teraz rzadko komentowal wasze notki ale Tak malo czasu zostaje mi na rozrywkę bo rano Szkola potem Praca potem Nauka A jak mi są tam na górze przychylni to i Najsodszą zobaczę od czasu do czasu...Boje się tylko że może odczuć się zaniedbana a do tego dopuścić nie chcę..

PAPA

piotru : :
paź 06 2003 Bez Tematu :P
Komentarze: 5

Ech..Sorka że Notki wczoraj nie bylo ale blądzilem myslami wokól Sobotniego wieczoru...wieczoru za którym dzisiaj mi się tęskni...Heh mam nadzieję że się jej spodobal :-) Bo mialem wrażenie że w Filharmoni się nudzila...:/A potem na Rynku jak na zlość wszystki Porządne Restauracje byly pozajmowane ://  Heh no i poszliśmy na Pizze..:/ No nie żebym nie lubil bo bardzo lubkam ale to tak nieromantycznie a ja chcialem jakoś milutko wieczór spędzić i uczcić ten koniec 9 a początek 10 miesiąca jak razem jesteśmy...:) No mam nadzieję ze mimowszystko bylo dobrze...:-) No a dzisiaj Pierwszy dzień w pracy...Wrażenia...Hmmm Nie no...przyszedem na 15 a zanim się obejrzalem byla 19..mialem byc do 22 ale mnie o 20 puścili...Hehs trochę mi to nie na rękę bo ucierpi na tym moja wyplata no ale...Mama mi zadatek dodaje do wyplaty co miech :P:P No ale tak serio to Fajnie jest...zyskalem z 10 nowych koleżanek :) No i oczywiście Wiem już jak robić Big Maca i takie tam :P:P huhue jak zamiatać i Mopem machac też :P:P Ech....przyznam się jednak że pomimo tych wszystkich wrazeń i atrakcji...Myślami bylem przy niej..Ech...Zależy mi na jej szczęściu dlatego też chcę spelnić swoje (nasze??) marzenia...Dorwać ten samochód...(poprzyciemniać szyby ... To na prośbę Basi :P:P )No i żeby coś na wakacje dla nas zostalo..Dziś byl pierwszy krok ku spelnieniu tych marzeń...

piotru : :
paź 03 2003 Jeszcze tylko 17h
Komentarze: 5

Nom jeszcze tylko 17 godzin i zaczynie wchodzić w życie niespodzianka dla Najslodszej :D Ech...Mam nadzieję że się jej wieczór spodoba...

PS: Sorka ze tak krótko ale Happy jestem i nie chce mi się pisać :P

papa

piotru : :
paź 02 2003 Przebojowy dzień...:D
Komentarze: 3

Hmm...Od czego by tu zacząć...No może od tego że o 11:30 na rejstracji przedpoborowych bylem :P Hehe..wiecie...Jak szedem na tą rejstrację to bbalem się jednej rzeczy...samej komisjii...Wyobrażalem sobie 4 stare baby w siwych lokowanych wlosach z okrąglymi okularami i patrzące się na mnie tak jak by moaly ochotę mnie zabić...A tu...Niespodzianka...Wchodzę niepewnie do pokoju w którym byu na oścież otwarte drzwi i mówie...Dzieńdobry ja się miaem zglośić na rejstrację...a typka No i się pan zglosil :P ze śmiechem do mnie :P Nie no spoko poprosila żebym jej podal numer dowodu...No kurde gdzie on jest :P nie znalazlem to dalem niech sobie sami znajdą ...:P A d tego powiedzialem im że się jeszcze znaleźć nie mogę w tym doroslym żeyciu...A typka mi na to że jak ja się nie mogę znaleźć to znajdzie się taka co mi pomoże...A ja jej na to że już się znalazla :D hihi...No dobra zrobili swoje Pośmialiśmy się :P No i na dowidzenia udzielili mi instrukcji apropos Komisji Lekarskiej...no i jak wychodzilem to Gość do mnie tekstem żebym nie zapomnial bialych skarpetek zalożyć :P:P Nie no mówię wam Ubaw po pachy...:D NO a potem na 14 bylem w McDonaldzie umówiony żeby umowe podpisac :P I wiecie podczas tego calego rytualu poznalem z 10 Fajniutkich i przemilutkich dziewczyn...W wiekszości o rok dwa odemnie starszych.... No ale Fajnie bylo :) Jedna się mnie nawet zapytala na jaka zmianę będę przychodzil jak powiedzialem że na nocki to się ucieszyla i stwierdzila że wkońcu jakiś facet na nocce będzie ( Bo 98% pracowników MC to pleć piękna tak nawiasem mówiąc :P) huehue...Jakieś plany ma :P:P hihi

No a jak do domciu dotarlem to jeszcze wieczorkiem z Najslodszą wspólną przyszlość planowaliśy :P (Kiedyś jak ja o tym mówilem to sie Wqurwiala...a teraz...Nie wiem...Sama zaczęla ten temat poruszać...)No i doszliśmy do porozumienia w sprawie sypialni ( NO od najważniejszego się wkońcu zaczyna no nie :P ) Będziemy mieli wodne DUUUUŻŻŻŻEEE LOŻE :) na suficie Ona chce Lustro a Ja Plaski telewizor Philipsa (wiecie ten z reklamy :P )No więc to jeszcze sobie przedyskutujemy :P (mam dziwne wrażenie że wyjdzie na jej...Tylko co ona widzi takiego w tym lustrze...Co ją tak bawi w oglądaniu jak się kochamy...czy calujemy...:P)Hihi...Dobra lecę bo mi sie Locka mrużą :P

Trzymsie @LL

piotru : :